tag:blogger.com,1999:blog-1206163828931333571.post172463128794485306..comments2024-02-29T09:58:29.137+01:00Comments on Czułe Inkwizytorium: Jak nie łapie się wrzosówek, czyli historia z dramatycznym antraktem i częściowym happy endem - odc. 1Inkwizycjahttp://www.blogger.com/profile/18391837733751725868noreply@blogger.comBlogger52125tag:blogger.com,1999:blog-1206163828931333571.post-48513243155849846732020-07-04T14:50:11.760+02:002020-07-04T14:50:11.760+02:00I ja żałuję, że sie nie spotkałysmy we trzy.I ja żałuję, że sie nie spotkałysmy we trzy.Izydor z Sewillihttps://www.blogger.com/profile/14398025683912123208noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1206163828931333571.post-57396478204699331092020-06-19T15:37:10.769+02:002020-06-19T15:37:10.769+02:00Och, Magdo... Po latach czytam ponownie tą histori...Och, Magdo... Po latach czytam ponownie tą historię, wierząc że spoglądasz na nas tam z góry...<br />Oczywiście miałaś rację, więź się nie zdążyła stworzyć, a po tej ucieczce uznały mnie i jestem ich, a one moje. Miałaś rację. <br />Wiesz, dostałam Twoją książkę od Ani, czytałam i płakałam i tęskniłam za twoim pisaniem... Tak żałuję, że się nie spotkałyśmy :( Inkwizycjahttps://www.blogger.com/profile/18391837733751725868noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1206163828931333571.post-51022059063913319612015-03-07T12:26:05.090+01:002015-03-07T12:26:05.090+01:00dokładnie ta ))))))
powtarzam się ale ... pisz Ink...dokładnie ta ))))))<br />powtarzam się ale ... pisz Inkwizycjo, może to jest pomysł na fundusze na remont domu ;)Thttps://www.blogger.com/profile/07201185149054844823noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1206163828931333571.post-78207018093067134572015-01-16T17:26:14.579+01:002015-01-16T17:26:14.579+01:00No,pogoniły wam kota,milusińskie! W pięknym miejsc...No,pogoniły wam kota,milusińskie! W pięknym miejscu mieszkasz Inkwi,parę lat mieszkałam w Szklarskiej ,do dzis załuję,że musiałam wyjechać.kociafraniahttps://www.blogger.com/profile/02045446497555400878noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1206163828931333571.post-20027530205100994082015-01-16T15:56:49.715+01:002015-01-16T15:56:49.715+01:00I tak wygląda życie z bezproblemowymi zwierzakami ...I tak wygląda życie z bezproblemowymi zwierzakami ;) dawny_basikhttps://www.blogger.com/profile/05929985437186815681noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1206163828931333571.post-36083042541986950682015-01-16T15:43:15.807+01:002015-01-16T15:43:15.807+01:00Wiesz co Inkwizycjo kochana ja to wiodę nudne życi...Wiesz co Inkwizycjo kochana ja to wiodę nudne życie.....po czym to poznaję a po Twoich opowiadaniach! ;)Rosehttps://www.blogger.com/profile/06664706140447889879noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1206163828931333571.post-84504400169089303332015-01-16T15:32:34.421+01:002015-01-16T15:32:34.421+01:00Ja wiem, że do śmiechu Ci nie było i pewnie umordo...Ja wiem, że do śmiechu Ci nie było i pewnie umordowałaś się strasznie, ale kwiczę ze śmiechu :) Jak teraz gdziekolwiek żółte wiaderko zobaczę to śmiech murowany. Do łez. Dobrze, że koniki bardziej współpracujące.Ankhahttps://www.blogger.com/profile/17798080814664828047noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1206163828931333571.post-73457914466465963852015-01-16T14:16:30.893+01:002015-01-16T14:16:30.893+01:00Jak ja lubie czytac o zwierzętach . Taki obrazek j...Jak ja lubie czytac o zwierzętach . Taki obrazek jak odmalowała Owieczka ,piekny :))) Tylko ciekawa jestem jak ja bym sobie w takich sytuacjach poradziła gdybym była na waszym miejscu ;))))Maria Nowickahttps://www.blogger.com/profile/16596329619641073705noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1206163828931333571.post-51753871909849778272015-01-16T12:34:27.125+01:002015-01-16T12:34:27.125+01:00Fantastycznie się czyta tę historię! Inkwi, podziw...Fantastycznie się czyta tę historię! Inkwi, podziwiam Cię! Na żywo już bym nie chciała przeżywać, starzeję się. Kiedyś wszystko było super przygodą, teraz już wybiórczo :)<br />Zamarzyły mi się kiedyś owce fryzyjskie, co to ponoć nie mają jednego wspólnego mózgu. Ale ziemi nie mam więc uj. W większości sytuacji silny instynkt stadny u "roślinnych" jest pomocny, ale czasami szlag mnie trafia, najbardziej mnie to męczyło u koni. A czemu Twoje się rozdzieliły?<br />Dwa razy kozy mi uciekły skutecznie, to znaczy nie wróciły ani nie znalazłam. Pojedyncze sztuki, kupione ze stada kilka km ode mnie. One po prostu wróciły do swojego pasterza. Nie uznały mnie.<br />Twoje owce kiedyś Cię wezmą na swoją pasterkę i wtedy zawsze wrócą albo dają się przywołać głosem, gwizdem, czy jak je nauczysz. Bardzo krótko je masz i pewnie jeszcze się mocna więź nie stworzyła. Jak Ci przyprowadzą swoje dzieci, to może będzie przełom?<br />Czekam na dalsze odcinki!!!<br />Pozdrawiam gorąco!Magda Spokostankahttps://www.blogger.com/profile/16265876643446171356noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1206163828931333571.post-54833206687982937212015-01-16T11:56:50.388+01:002015-01-16T11:56:50.388+01:00Od Hany żem ja. :) Do rzeczy teść jako młody chłop...Od Hany żem ja. :) Do rzeczy teść jako młody chłopak rzucony w Alzację i przez gospodarza Niemca przeznaczony po pasania 500 owiec bo "Joziu sobie poradzi" a Józiu miastowy chłopak był. :) . Opowiadał historie o owcach, położyło mu się na środku drogi 500 owiec, bo nie wiedział że w południe przeganiać nie można, za pomocą paska od spodni owce przeciągnął do rowu, psy nie chciały współpracować bo nie znały człowieka. Psy za pomocą głodu i braku wody, zmusił do współpracy a drugi owczarz Niemiec, złączył swoje 1500 owiec jego 500 i powiedział a teraz oddziel swoje od moich, po pól litrze nauczył wiedzy o owcach. Wystarczył jeden ruch ręką a owce słuchały i posłusznie szły gdzie im kazano. No i muszą być psy a opowieść jak ojciec poradził sobie gdy owce koszar .przewróciły i zaczęły w nocy buszować po niemieckim cmentarzu, mam w oczach wprost.:)) Teść miał wtedy 19 lat. Inkwi psy są konieczne na owce i łatwo je nauczyć zaganiać towarzystwo. :)elkibloghttps://www.blogger.com/profile/12207488032043617342noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1206163828931333571.post-46523608363193466252015-01-16T11:48:39.580+01:002015-01-16T11:48:39.580+01:00Moje też kiedyś zwiały. W nocy. A ja za nimi, po ś...Moje też kiedyś zwiały. W nocy. A ja za nimi, po śladach bobków, w gumofilcach i koszuli nocnej... Księżyc świecił, sowy i nietoperze latały, a ja po śladach bobków i racic jak jakiś Winnetou. Znalazłam kilometr od domu. Trochę dały się pognać w dobrym kierunku, ale potem bryknęły na łąkę sąsiada. Trudno, tam już bym ich nie znalazła, zamknęłam przełazek i zostały do rana. Od tej pory tresuję je intensywnie na suchy chleb. Bo sztuczka z chlebem i wiaderkiem udaje się, o ile one to już super dobrze znają i przyjemnie kojarzą. W tej chwili nawet jak uciekną z paśnika, to za Chiny nie wychodzą z posiadłości - może wilki i dzikie psy je wyszkoliły? A wieczorem grzecznie prezentują się w obórce po porcję przysmaczków. Też element szkolenia.Gorzka Jagodahttps://www.blogger.com/profile/01211392825588645483noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1206163828931333571.post-26078085923931531312015-01-16T10:51:18.707+01:002015-01-16T10:51:18.707+01:00Gardzą też selerem i marchewką. Jedyne, co łaskawi...Gardzą też selerem i marchewką. Jedyne, co łaskawie jedzą, to jabłka. Ale też nie wezmą z ręki.Inkwizycjahttps://www.blogger.com/profile/18391837733751725868noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1206163828931333571.post-18640437230300597722015-01-16T10:48:10.791+01:002015-01-16T10:48:10.791+01:00Nie wiem Inkwi, może dlatego, że nie pytałaś? I do...Nie wiem Inkwi, może dlatego, że nie pytałaś? I dotąd owce nie nawiewały?Hanahttps://www.blogger.com/profile/07483363914972464269noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1206163828931333571.post-91392864077301868352015-01-16T10:39:24.539+01:002015-01-16T10:39:24.539+01:00To ja również życzę spokoju !!! Emocji wystarczy n...To ja również życzę spokoju !!! Emocji wystarczy na cały rok. Jednak wolę gonić moje kozy :))) Jest łatwiej. andziahttps://www.blogger.com/profile/17452230000053126007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1206163828931333571.post-69793463368312416642015-01-16T10:39:17.777+01:002015-01-16T10:39:17.777+01:00Moje wrzosowki sa bardzo lase na owies i marchewke...Moje wrzosowki sa bardzo lase na owies i marchewke oraz jablka . Najlepiej je pokroic i idac w strone domu karmic je z reki . Moj maz wola je Dziewczyny a one reaguja i z najdalszego zakatka pedza na zlamanie karku . Tak je nauczyl i teraz to procentuje .<br />Tez sie zawsze denerwujemy jak ich nie ma w poblizu . Na szczescie mamy ogrodzenie ale to nigdy nie jest pewnik , ze stoi. Kiedys ktos przecial siatke od gory do dolu i owce wyszly do lasu .Na szczescie w pore zareagowalismy i wrocily cale i zdrowe .Joankahttps://www.blogger.com/profile/02628206178025780618noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1206163828931333571.post-1323338341638417552015-01-16T10:38:08.320+01:002015-01-16T10:38:08.320+01:00Cóż ja mogę powiedzieć...Na pewno mają mózgi i są ...Cóż ja mogę powiedzieć...Na pewno mają mózgi i są bardzo inteligentne, jak wszystkie prymitywne rasy. No i tak to już bywa z owieczkami, że pragną się przejść po okolicy. Moje robią to rzadko. Zawsze wracają wszystkie, mają bardzo silny instynkt stadny i nie rozdzielają się, czekają na maruderów becząc głośno, a bek czy też mek niesie się po okolicy. Ja po nie też chodzę, ale zupełnie na luzie. Muszę być wtedy sama, bez pomocników a już niedajbug psów, ale w czerwonym ubranku, aby mnie dostrzegły. Tak sobie spaceruję, czasem siadam na trawie i po prostu jestem. One nie uciekają ode mnie. Nie wiem dlaczego, ale rozumieją, co ja do nich mówię i czego od nich chcę. Tak to przynajmniej wygląda z boku. Klaszczę w dłonie i mówię: "do domu, do domeczku" na przemian z hep, hep, hep (sugestia pewnego pasterza francuskiego, choć on tak do kóz mówił, ale widać rogate mają kozie dusze). I proszę się nie śmiać. To działa za każdym razem w naszym przypadku. Ogrodzenia mam szczelne i raczej solidne, ale dzika zwierzyna czasem je nocą zniszczy i zanim przyjdę rano na obchód, to owce już są na rekonesansie. Na domiar złego przyszły bobry i już powalają drzewa wprost na nasze ogrodzenie na końcu pastwiska graniczącego z rzeczką. Na razie owce mają odciętą drogę na bobrzą łączkę do wiosny. A potem, nie wiem...<br />Oby Ci więcej nie uciekały! Izydor z Sewillihttps://www.blogger.com/profile/14398025683912123208noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1206163828931333571.post-35516107283536693862015-01-16T10:09:08.947+01:002015-01-16T10:09:08.947+01:00U nas też po śniegu nie zostało wspomnienie... Dzi...U nas też po śniegu nie zostało wspomnienie... Dzisiaj prawdziwa wiosna!Inkwizycjahttps://www.blogger.com/profile/18391837733751725868noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1206163828931333571.post-88957442746211220212015-01-16T10:08:28.718+01:002015-01-16T10:08:28.718+01:00Spokój - to jest to, o czym marzę...Spokój - to jest to, o czym marzę...Inkwizycjahttps://www.blogger.com/profile/18391837733751725868noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1206163828931333571.post-74973394929856020072015-01-16T10:08:04.589+01:002015-01-16T10:08:04.589+01:00Nasze nie są do jedzenia ;) Ale słyszałam, że właś...Nasze nie są do jedzenia ;) Ale słyszałam, że właśnie mięso wrzosówek jest wyjątkowo dobre...Inkwizycjahttps://www.blogger.com/profile/18391837733751725868noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1206163828931333571.post-56707246408266389482015-01-16T10:07:13.482+01:002015-01-16T10:07:13.482+01:00No ciekawe, jakby złapali nasze owce... życzę powo...No ciekawe, jakby złapali nasze owce... życzę powodzenia ;) Happy end niestety nie będzie stuprocentowy.Inkwizycjahttps://www.blogger.com/profile/18391837733751725868noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1206163828931333571.post-57576661735815329132015-01-16T10:05:42.558+01:002015-01-16T10:05:42.558+01:00Ale pogodę na wczasy wybrały sobie kiepską...Ale pogodę na wczasy wybrały sobie kiepską...Inkwizycjahttps://www.blogger.com/profile/18391837733751725868noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1206163828931333571.post-30675230705354162072015-01-16T09:59:20.492+01:002015-01-16T09:59:20.492+01:00Rogata czeka, aż same wrócą. Te sposoby "na ż...Rogata czeka, aż same wrócą. Te sposoby "na żółte wiadro" mam od hodowców ;)Inkwizycjahttps://www.blogger.com/profile/18391837733751725868noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1206163828931333571.post-27898406751373208042015-01-16T09:58:23.556+01:002015-01-16T09:58:23.556+01:00Wiem, że żartowałaś. To wszystko jest jak jakiś ża...Wiem, że żartowałaś. To wszystko jest jak jakiś żart... czarny humor ;)<br />Inkwizycjahttps://www.blogger.com/profile/18391837733751725868noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1206163828931333571.post-39836093995920326682015-01-16T09:56:09.363+01:002015-01-16T09:56:09.363+01:00Oj, wyobraziłam sobie, jka ganiasz z żółtym wiadre...Oj, wyobraziłam sobie, jka ganiasz z żółtym wiadrem ;) A śniegu troszkę CI zazdroszczę, ale tylko troszkę- u nas wiosna- nawet słońce jest ;) <br />Życzę, żeby te noworoczne sensacje były ostatnimi tego typu w roku ;)Anna Kruczkowskahttps://www.blogger.com/profile/10506083344673043107noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1206163828931333571.post-32846363656452433692015-01-16T09:05:04.794+01:002015-01-16T09:05:04.794+01:00SPOKOJU Ci życzę. Żeby nikt już Ci nie ginął, nie ...SPOKOJU Ci życzę. Żeby nikt już Ci nie ginął, nie uciekał, nie znikał.GAJAhttps://www.blogger.com/profile/14167284350381217103noreply@blogger.com