U progu jesieni życia odbiło nam.
Sprzedaliśmy nasz mały, biały, wygodny domek i kupiliśmy ruderę na Pogórzu Izerskim.
W dodatku jesteśmy przekonani, że była to najlepsza decyzja naszego życia.
Jestem wdzięczna za każdy komentarz ;) Moderuję tylko te do starszych postów, aby mi nie umknęły. Okazało się, że i tak umknęły... ale dobrzy ludzie przypomnieli mi o moich obowiązkach :)
Oh! jaki to piękny widok w chłodny i wilgotny jesienny poranek :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i witam!
Cudne kolory - lata i jesieni
OdpowiedzUsuńJestem !!!! i dodaję do ulubionych !!!
OdpowiedzUsuńJeszcze raz buziole
Super!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i wyroby...nawet jedną z branzolet drogą kupna nabyłam;)
W taką pogodę, jak dziś nie moge oderwać oczu od Twoich zdjęć... Ale chętnie zobaczyłabym tu więcej Twoich prac :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za życzliwe słowa; cieszę się, jeśli mogłam komuś sprawić przyjemność ;-)
OdpowiedzUsuńA czy anonimowe duszyczki zechciałby ujawnić się?!
Iwonko :-) zamieszczaj jak najwięcej twoich dzieł,są boskie.Papa.
OdpowiedzUsuńMaja.G.
Iwonko!
OdpowiedzUsuńJak zwykle powalasz i zaskakujesz ...cudowne zdjęcia ,cudowne prace ...Jesteś nie z tego świata :)...buziaki
Jolanda