piątek, 14 września 2012

Kocie pozycje

Drodzy kociarze, fajny konkurs na dziwne kocie pozycje ogłosił Klub Kota Jasna 8 (info na pasku bocznym). Ale moje koty są beznadziejnie układne, kładą się i siadają równiutko, łapki pod siebie i buzie w ciup! Więc szans w konkursie nie mamy żadnych ;-)
Zamiast tego, pozostając w kociej tematyce, chciałam Wam pokazać kotki Marty, mojej zupełnie bezblogowej koleżanki. Znalazła je w rowie jakieś dwa tygodnie temu, chore i wychudzone. Wyhołubiła je i podpasła, jeden znalazł nowy dom, a pozostała trójeczka rozwesela jej życie. Czyż nie są słodkie?
W zasadzie czarna koteczka jest do adopcji, gdyby ktoś przekonał Martę, że bardzo, bardzo jej pragnie.
Uściski, mrrrau!

Uwaga: kocie wygibasy są już TU. Głosujcie!

40 komentarzy:

  1. Choć "kociarą" nie jestem uważam, że te koteczki są przeurocze! Całe szczęście, że są jeszcze ludzie, którym zależy na losie najmniejszych.
    serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję... a może jednak "kociarą" zostaniesz? ;-)

      Usuń
    2. :) nie można tego wykluczyć;)

      Usuń
    3. Mam znajomych, którzy zarzekali się, że kota nigdy... teraz mają po kilka kotów i szaleją na ich punkcie ;-) Koty same ich wybrały.

      Usuń
  2. Absolutnie cudowne!:-))) Mam nieuleczalną słabość do małych kotków ( do dużych zresztą też:-))) i uważam, że koty to najdoskonalsze stworzenia na ziemi. Chwała Twojej koleżance Marcie za uratowanie tych małych zbójników! A w konkursie bierze udział mój Bęcek:-)))
    Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, widziałam... właśnie to zdjęcie Bęcka uzmysłowiło mi, że nie mamy większych szans w konkursie ;-)

      Usuń
    2. Oj tam, oj tam - jakby zgłosić małego "kropka" na stopie to byłby godnym rywalem! Ten maluch wygląda jak Julian mojej Mamy w dzieciństwie. Teraz Julek waży dobre 10 kilo i mieszka z nami z resztą kociej bandy.

      Usuń
  3. Kociaki słodkie dobrze że ktoś pochylił się nad ich losem :)
    Pozdrawiam Ilona

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne...chociaż nie szczekają:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Znakomite kocurki. Ja mam słabość do czarnuchów - kotów w sensie :-))) bo mój ś.p. Bambo czarnym właśnie kotem był. Być może i my niebawem weźmiemy udział w takim konkursie ... tymczasem jeszcze kota nie mamy ale niebawem ma się to zmienić. :-))))) pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To się musi zmienić... akurat jest czarna kicia do wzięcia!

      Usuń
    2. U mnie " na składzie" też jest czarna kicia do wzięcia:-)))

      Usuń
    3. Inkwizycjo... niestety wszystko w swoim czasie. Ja bym chciała rzecz jasna JUŻ!!!!! ale nie zawsze się to ma co się aktualnie chce. Taki lajf.

      Usuń
  6. Hej!
    Dziękuję za wizytę. Jeszce Otylia podsumuje swoim tekstem i głosem nasz pobyt w Amsterdamie swoimi oczami. I trzeba iść dalej. Bo mi się w wydarzeniach zaległości zrobiły!
    Koty to ja mam na wsi tam gdzie wędkuję... Cała kocia rodzina. Widzę, ze w Internecie jest więcej kociarzy niż psiarzy:)
    Słodkie kociaki. Są zupełnie inne niż psy.
    Pozdrawia Vojtek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas różnice między psami i kotami zacierają się ;-)

      Usuń
  7. o jakie śliczne kociaki:) mój Boczek to się wykręca jak mokry ręcznik kiedy śpi:) pozdrawiam Basia

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne!
    U mnie posucha zdjęciowa, bo kocice raczej gdzieś po zakamarkach budynków gospodarczych śpią, bo Garip goni...A my ostatnio postawiliśmy szlaban na spanie w naszym pokoju. (aaa, wkurzyłam się, bo myszy harcują, a kocice śpia w najlepsze, wrrr). Dziś dałam więcej serca Jagodzie i ta śpi, jakieś 1,5 m ode mnie, na szafce, ale jej pozycja jest zwykłą, kłębkową....
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te szlabany bywają bardzo krótkotrwałe ;-) u mnie też myszy w spiżarni, ale to tylko dlatego, że kotom niewygodnie jest na nie polować pomiędzy słoikami... z pola codziennie przynoszą mi "dary" (czasami jeszcze da się je uratować ;-))

      Usuń
  9. Urocze kocięta!
    Przyjmują pozycje jak śpiące niemowlaki.
    Świetne zdjęcia.
    Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. och jakie piękności ;)
    też kiedyś miałam kociaka, który siadał na stopach, teraz mieszka u mojej przyjaciółki, już jest duży i mu przeszło ;)
    A ten konkurs to chyba coś dla mnie tzn. dla mojego kota ;) dziękuję za informacje ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, zapisy na konkurs już się zakończyły... Nie mogłam otworzyć Twojego profilu - czy masz bloga?

      Usuń
  11. Przeslodkie kociaki! To zdjecie na stopie rozczulajace :))

    Usciski!
    I milego weekendu zycze :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak to masz grzeczne koty???? A ten obok na zegarze to niby taka normalna pozycja. Oj kochana kochana, nie docenisz
    Zdjecia cudne a Ty ślij kota zegarowego na konkurs ale to juz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest pozycja całkiem normalna, tylko miejsce nietypowe (tzn. dla mojej Kici typowe zupełnie) ;-) Muszę zarządzić nowy konkurs ;-)

      Usuń
  13. Ojej maluszki :-)))
    Jakie cudne....
    Małe kociaki to jest zawsze sama słodycz,
    ewentualnie firanki albo nogi tylko cierpią :-)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję Ci bardzo, bardzo za umieszczenie informacji o Konkursie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrobiłam to z przyjemnością... niestety w konfrontacji z wygibasami uczestników nie odważyłam się postawić naszych kotów w szranki ;-)

      Usuń
    2. Bądą jeszcze następne Konkursy :-)

      Usuń
  15. Koty są bardzo zabawne :) Właśnie dziś byłam na wystawie kotów rasowych i najbardziej spodobał mi się kot bengalski :) Ale ja wolę bardziej psy od kotów. Może dlatego że sama mam trochę koci charakter ;)
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  16. Te kotki się zaszufladkowały, jak widać na pierwszym zdjęciu! Śliczności.
    Bardzo bym chciała zobaczyć "poukładane koty ????????
    Uściski od kotów konpletnie niepoukładanych

    OdpowiedzUsuń
  17. Ah, Iwonko, to zdjecie z czarnym noskiem na padołku rozłożyło mnie totalnie!
    A mowisz, że Twoje buzie w ciup??? super! idę popatrzeć i zagłosować.
    serdecznosci♥

    OdpowiedzUsuń
  18. No fajne bestie !
    Kotów osobiście nie lubię, miałem jednego, 18 lat ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Przesłodkie maluszki. Ucałuj Martę ode mnie:))) Nieźle je wychuchała!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Zawsze miałsm psy,nigdy koty..no może poza tym w głowie :)
    Ale zachwycam się tymi zwierzątkami ilekroć mam z nimi do czynienia.Mam też ulubioną serię obrazków z kotami autorstwa Charlsa Wysockiego,z takimi właśnie fajnymi kocimi pozycjami :)
    Buziaki Iwonko ,miłego tygodnia

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo ciekawie napisane. Gratuluję i pozdrawiam serdecznie !!!

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz ;) Moderuję tylko te do starszych postów, aby mi nie umknęły.
Okazało się, że i tak umknęły... ale dobrzy ludzie przypomnieli mi o moich obowiązkach :)