wtorek, 8 stycznia 2013

Trochę historii i cukierek orzechowy

Zdaję sobie sprawę, że wielu z Was wyczekuje już wiosny. A ja tu chciałam o Sylwestrze i efektach przedświątecznej tajemniczej działalności córci i zięcia ;) Tyle, że pogoda była w nowy rok iście wielkanocna. Więc co poniektórzy mogą nasycić oczy wiosennymi klimatami, a inni westchnąć: gdzie ta zima?....
 Na obrzeżach Jeleniej Góry podczas spaceru czarnym szlakiem natknęliśmy się na punkt widokowy... od czasów Friedricha III drzewa tak już urosły, że widać niewiele, jednak pomiędzy bezlistnymi gałęziami można dostrzec zaśnieżony szczyt Szrenicy i Śnieżne Kotły. Ślady historii są już tylko śladami po śladach... nowych mieszkańców drażnią świadectwa przeszłości albo najzwyczajniej niszczą dla zabawy.
W Sylwestra przed północą obowiązkowo pakujemy panienki do auta i jedziemy tam, skąd fajerwerki widać, ale nie słychać. Wylewam trochę szampana dla dobrych duchów tej ziemi... prosząc o przychylność ;)
Pełniąc rolę gospodarzy w ich jeleniogórskim mieszkaniu czekamy na przyjazd dzieci z najnowszym członkiem rodziny.
Lukas, cukierek  w wersji XXL ;-) 
Takich cukierków - orzechowych, śmietankowych, kawowych czy nugatowych - czeka do wyboru, do koloru w Domu Tymianka. Potencjalnych cukierków, które mogą osłodzić czyjeś życie, ratując przy tym swoje. Psy porzucone, niechciane, skrzywdzone przez człowieka. 
Cudowna i niezmordowana Ori znowu uratowała czeredkę psich nieszczęść. Uratowane od śmierci, czekają na swoje losy na loterii - a czekanie kosztuje. Karma, kojce, leczenie, miejsca w hotelikach... Zajrzyjcie, proszę, do Domu Tymianka i do Sklepiku - będą się tam ukazywały fajne rzeczy, prawdziwe rękodzieło;),  przekażcie prośbę znajomym i udostępniajcie - każdy gest, każda złotówka się liczy! 
Choć najlepiej byłoby, gdyby każdy poczęstował się cukierkiem ;)

Edit:
U Rogatej Owcy można kupić wspaniałe sery podpuszczkowe i konfitury do serów! Cały dochód przeznaczony jest dla Fundacji Dom Tymianka na ratowanie ostatniej dwunastki psów z likwidowanego schroniska. Zapraszam!



25 komentarzy:

  1. Zdjęcia sylwestrowe są jeszcze piękniejsze po wykadrowaniu. Fajna ta perspektywa odgórna.

    Koooomu cukierka, kooooomuuu?
    Częstujcie się ludzie, częstujcie.
    Nasz cukierek rudo-orzechowy jest smaczniejszy i cenniejszy od najznakomitszych trufli. A i ryć w ziemi nie trzeba by taki skarb zdobyć - wystarczy do Ori zapukać.
    Lukas-cukierek właśnie dostojnie zaległ na kanapie i jest żywym dowodem: "Cukierki futrzaste to cukierki najsmakowitsze". Dodatkowo mniej kaloryczne, a nawet kaloryczne minusowo, gdyć skutecznie motywują do spacerów.
    (Na zdjęciu Pan Lukasa zbierający siły po zdrowotnym spacerze z bieganiem i upadaniem)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj
    Czytałam o Lukasie , a on znalazł u Was dom :)
    Fajny sylwester mieliście , przynajmniej zwierzęta , nie musiały słuchać tych huków.
    Też często zaglądam do Tymianka , i myślałam o nagłośnieniu sprawy choćby u mnie w wypożyczalni , może jakiś plakat wydrukuję ,ludzi sporo się przewija , może coś doradzisz jak to ugryźć .
    Pozdrawiam właścicielkę cudownych zwierząt :)Ilona

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach, ta niezmordowana Ori:) Robi rzeczy niemożliwe. Cukierek bardzo słodki:) Ja na diecie, i chociaż coraz mi bliżej do jej złamania, to okoliczności ni jak nie sprzyjają, ech :(((
    Uściski:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On wygląda, jakby zawsze z Wami był.
      Pozdrawiam

      Usuń
  4. Piękna idea. Piesek jest cudny. Zastanawiam się nad formą pomocą. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Aż się serce raduje i podskakuje z radości na widok szczęścia na pycholku Cukierka:-)))
    Ściskam baaardzo mocno!
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  6. ło żesz- trójka?
    NOSZ ALE pADRE JAK WIDZE SZCZĘŚLIWY- WRESZCIE FACER PSI POD STRZECHĄ ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaki on jest śliczny. Uśmiechnięty i szczęśliwy. Jak dobrze, że dzieci Wasze lubią "słodycze". Pozdrawiam gorąco choć śnieżnie

    OdpowiedzUsuń
  8. Ile radości widać w tych psich zabawach :-)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Widać szczęście i radość w każdym jego włosku. Cudny gest Inkwizycjo mimo dwóch panienek jeszcze jeden gość i to duży dość no i te Wasze migracje żeby oszczędzić zwierzakom stresu. Ja z wystrzałami mam wreszcie spokój, bo tu na wsi to rzadkość zresztą kot ma to gdzieś a głucha suka śpi mając gdzieś ludzką głupotę.

    OdpowiedzUsuń
  10. śliczne psiurki! Panienki dostały kawalera! fuksiarz♥

    OdpowiedzUsuń
  11. Szczęścia z Lukasem! Jemu już nie trzeba życzyć :)
    Pierwszy pies i od razu taki ogromny:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Sympatyczna historia , i sylwester jaki bym lubila!!!pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. cudnej 13 Wasz żcyzę padre ju i wsiem .. plus oczywista czworonogom
    i pamietaj
    w następnym życiu jeślio bedę psem kotem zwierzem - CHECM MUSZEM być u Was ...plis plisplis



    buziole w nochole u nas bezsniegowo uf uf uf
    monika

    OdpowiedzUsuń
  14. Jaki piekny i radosny cukierek!!!! Zapomnial juz chyba o swoich nieszczesciach... Jestescie naprawde wspanialymi ludzmi, zycze wam wszystkim i waszym zwierzakom radosci i milosci chociaz juz to macie, ale nigdy nie za wiele.
    Usciski
    Mika

    OdpowiedzUsuń

  15. Jak to się wszystko układa-mnie Ori dała kontakt do hoteliku i trzy lata temu pojechał tam pies Fabio odkryty przeze mnie jako szkielet łańcuchowy we wsi Chmieleń.Najpierw jeździłam go dokarmiać,potem znalazł dom pod Wrocławiem.Łańcuszek dobrej woli działa.A u nas (w Jeleniej Górze) pojawiła się grupa młodych wolontariuszy-Mondo Cane,dobrze,że są.Jeśli wiecie gdzie w Jeleniej jest Aldi,to na parkingu tegoż prawie rok temu wpakowaliśmy do samochodu dużą potwornie zachudzoną porzuconą kosmatą biedę.
    Prosił biegając od samochodu do samochodu najwyraźniej szukając pomocy.I znalazł.Najkochańszy pies pod słońcem.Nie szkodzi,że trzeci w domu i szósty w rodzinie,tak widocznie musi być.
    Pozdrawiam z podejrzanie zielonej Kotliny,pojawiły się bazie!-Zofia.

    OdpowiedzUsuń
  16. Najsłodszy cukierek na świecie! Gratuluję dobrej decyzji.
    To co robi Ori jest cudowne i chociaż długo nie było mnie w internecie i dopiero dzisiaj przeczytałam o akcji, to zrobię wszystko żeby pomóc tak jak umiem.
    Pozdrawiam Noworocznie!

    OdpowiedzUsuń
  17. ucieszyłam się,że młodzi nie próżnują i rodzinka się powiększa :)
    buziaki moja Ty Iwonko,czemu łebek sobie obcinasz na zdjątkach ??

    OdpowiedzUsuń
  18. Oj Babo kochana takich cukierasów to ja bym mogła caaaałą torebkę w każdym smaku i rozmiarze.Super,że się córcia "poczęstowała" tak pięknym łakociem:)Milion buzioli:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Cukierek orzechowy na nowa drogę życia... to najlepszy pomysł! To nie tylko slodycz, ale i gwarancja miłośći na całe życie!
    Takiej po grobową deskę! I jakiez to piękne i wzruszające... a tak trudne u ludzi!
    Dopiero teraz przeczytałam post o ślubie córci...i gratuluję zostania teściową!
    I oby się Wam wszystkim dobrze darzyło w 2013!

    OdpowiedzUsuń
  20. Kochana Duszo, jesteś zupełnie niemożliwa. Takiego mega Tofika uchronić...
    Serce rośnie...
    Jak zawsze, gdy tu zaglądam.
    Tyle miejsc, pięknych zdjęć, czułych słów...
    Do Owieczki napisałam i czekam na odpowiedź :)

    Przytulam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  21. I really loνe your sitе.. Pleasant coloгs & theme.
    Did you dеvelop this sitе yourѕelf?
    Ρlеase гeply back as I'm wanting to create my own blog and would love to know where you got this from or just what the theme is called. Thank you!

    Check out my web-site ... chatroulett

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz ;) Moderuję tylko te do starszych postów, aby mi nie umknęły.
Okazało się, że i tak umknęły... ale dobrzy ludzie przypomnieli mi o moich obowiązkach :)