U progu jesieni życia odbiło nam.
Sprzedaliśmy nasz mały, biały, wygodny domek i kupiliśmy ruderę na Pogórzu Izerskim.
W dodatku jesteśmy przekonani, że była to najlepsza decyzja naszego życia.
sobota, 16 sierpnia 2014
Wrocławianie, potrzebna pomoc
Gosiance Wrocławiance zaginął ukochany kot Kayron.
Poszukuje go bezskutecznie od kliku dni. Cała historia opisana jest na blogu. Nie muszę chyba pisać, jak wielka jest jej rozpacz. Jeśli ktoś może pomóc...
Tak ogródka nie uprawiam ale inne obowiązki mam. Do zimy sie przygotowuję. Zimy sie nie boje. Przeciez od lat mieszkaja tu ludzie! Nie będę wyjątkiem. Pozty daje raz na dwa tygodnie. Myślałem, że nie będzie o czym pisac ale jest.
Kot jest przepiekny. Niestety ja tu nic nie pomoge bo mieszkam za daleko. Zdarza się, że koty ładnie niestety kradną. U mnie są dwie fajne kotki i bardzo łowne. Zycze odnalezienia zguby i pozdrawiam serdecznie
Jestem wdzięczna za każdy komentarz ;) Moderuję tylko te do starszych postów, aby mi nie umknęły. Okazało się, że i tak umknęły... ale dobrzy ludzie przypomnieli mi o moich obowiązkach :)
Cudny jest! Mam nadzieję, że się odnajdzie.....
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię Inkwizycjo kochana!
Dziękuję ci, kochana. :(((
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że się znajdzie. Udostępnione
OdpowiedzUsuńCzy sa jakies wiesci? Kciuki wciaz zacisniete...
OdpowiedzUsuńZnalazł się tygrys? Piękny król obejścia. Może poszedł poszukać koleżanek i wróci... Wrócił?
OdpowiedzUsuńTak ogródka nie uprawiam ale inne obowiązki mam. Do zimy sie przygotowuję. Zimy sie nie boje. Przeciez od lat mieszkaja tu ludzie!
OdpowiedzUsuńNie będę wyjątkiem. Pozty daje raz na dwa tygodnie. Myślałem, że nie będzie o czym pisac ale jest.
Kot jest przepiekny. Niestety ja tu nic nie pomoge bo mieszkam za daleko. Zdarza się, że koty ładnie niestety kradną. U mnie są dwie fajne kotki i bardzo łowne. Zycze odnalezienia zguby i pozdrawiam serdecznie