*absolutnie nie dotyczy pana z PZPN o podobnie brzmiącym nazwisku; a wręcz przeciwnie
U progu jesieni życia odbiło nam. Sprzedaliśmy nasz mały, biały, wygodny domek i kupiliśmy ruderę na Pogórzu Izerskim. W dodatku jesteśmy przekonani, że była to najlepsza decyzja naszego życia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A ja cieszę się bardzo z chłodniejszych, jesiennych dni.
OdpowiedzUsuńChoć muszę przyznać, że tak piękne zdjęcia prezentują lato niezwykle kusząco...
No i cudna romantyczna seria Decu - idealna na jesienne dni aby wnieść trochę słońca i ciepła letniego.
Baaaaardzo mi się podoba to Twoje decu.
OdpowiedzUsuńJakie piękne motylice i te kwiaty, ech.
OdpowiedzUsuń