Porzuciłam na chwilę gotowanie żuru i pieczenie mazurków, żeby napisać klika słów i wytłumaczyć się z przerwy w naszych ruinkowych peregrynacjach. Tak się paskudnie złożyło, że ostatnie tygodnie zamiast urokliwych starych chałup na tle gór i pogórzy, Padre miał taki sobie widok z okna szpitalnego - na wrocławskie kamienice przy Traugutta, które czasy swojej świetności mają już za sobą, a szkoda...
Miotając się pomiędzy zwierzakami, biurem i szpitalem zdołałam wypichcić tuzin tylko pisanek. Nieważne... ważne, że święta spędzimy razem ;-))
Chciałam w imieniu Padre i swoim gorąco podziękować Wam za życzenia zdrowia i słowa otuchy. Czego chcę Wam życzyć na te wyjątkowe dni? Nie dajcie się owładnąć szaleństwu przedświątecznych porządków ;-) Spędźcie je tak, jak lubicie najbardziej, pogodnie, radośnie, nieśpiesznie... Najpiękniej ;-)
Czułych Świąt!
Moc najlepszych świątecznych życzeń przyjmij!
OdpowiedzUsuńo, nie wiedziałam,że Padre zaliczał przymusowe "wczasy"...:(
OdpowiedzUsuńduuużo zdrowia i spokoju Wam życzę!
Szczęśliwych i radosnych
OdpowiedzUsuńRodzinnych i pogodnych
Świąt Wielkanocnych
I wrażeń wspaniałych i mocnych
A Dyngusa mokrego takiego
Że do suszenia ... pieca trzeba będzie wielkiego Dzieląc się jajkiem w te piękne Święta
O swej do ludzi przyjaźni pamiętaj
A w zdrowiu zaznasz radości
Dobrobyt i szczęście u Ciebie zagości
Inkwizycjo kochana, nie ilość wszak ma znaczenie, a jakość;-)
OdpowiedzUsuńTuzin pisanek, ale za to jakie śliczne.
A ja ani jednej, nie licząc kilku gazetowo-koronkowych jajek;-(
Cieszy mnie, że Twój Padre już zdrów i ze będziecie razem w święta.
Życzę Wam obojgu, aby te dni były spokojne i radosne.I zdrowie, żeby dopisywało.
Udanego wypoczynku w rodzinnym gronie.
Buziaki ślę.
samych cudowności w te Święta!! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwięta razem to najlepsze chwile.
OdpowiedzUsuńZdrowia i spokoju,pysznych jajek!
Radosnych i smacznych Świąt Wielkanocnych :-)
OdpowiedzUsuńZ okazji Świąt Wielkanocnych:
OdpowiedzUsuńniech Wam się darzy
niech Dobry Bóg zdrowiem, miłością, radością, ludzką życzliwością i szczęściem obdarzy.
Dobrych, spokojnych, rodzinnych Świąt życzy:
Dom pod Dobrą Nowiną :)
A jednak są! Cudne pisanki, szczególnie baranki!
Ściskam czule :***
Pięknych, rodzinnych Świąt Wielkanocnych :)
OdpowiedzUsuńOj, to w takim razie ZDROWYCH Swiat Ci zycze!
OdpowiedzUsuńNajwazniejsze, ze Swieta razem!!!
U nas, na pomorzu tez jest mase zapuszczonych kamienic, z ktorymi, niestety nie dzieje sie nic, a niektore to istne perelki...
Aby Zmartwychwstały Chrystus
OdpowiedzUsuńobudził w nas to, co jeszcze uśpione,
ożywił to, ci już martwe;
niech światło Jego słowa
prowadzi nas przez życie do wieczności.
Radosnych Świąt w gronie rodzinnym
Pięknych i rodzinnych Świąt, zdrowia i miłości, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńKochana,wszystkiego najpiękniejszego dla Was w Te Święta i do końca świata :)
OdpowiedzUsuńBabo kochana!Najbardziej to zdrówka dla Was wszystkich,a reszta jakoś się ułoży:)Buziaki ogromniaste:)
OdpowiedzUsuńZdrowych, pogodnych i rodzinnych Świąt dla całej Waszej rodzinki!
OdpowiedzUsuńzdrówka zdrówka zdróweczka i rodzinnego siedzenia i nic nie robienia :)
OdpowiedzUsuńTe kamienice maja cos w sobie, sa pomimo zniszczen piekne - ja to tak widze.
OdpowiedzUsuńRadosnych Swiat zycze calej rodzince i Padre podwojna ilosc zdrowka !!!!
Inkwizycjo, dużo zdrówka i Wesołego Alleluja życzę:) Cudne pisanki:)
OdpowiedzUsuńUściski:)
Magda
P.S. A w Święta święty spokój też jest czasem potrzebny,o:)
Osz w cholire, co sie stalo?
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze juz wszystko w porzadku
Duuuuzo zdrowia dla Padre i najnjanjja na świeta
No to wobec tego zdrowych i spokojnych Swiat...
OdpowiedzUsuńZdrowia!
OdpowiedzUsuńZbierajcie siły na następne wyprawy!
Spokojnych, pełnych radości Świąt!
Wesołego Alleluja!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńŻyczy
Danka
No to Inkwizycjo droga, Tobie, Wam! również tego samego życzę, zdrówka szczególnie! :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze teraz wszystko juz dobrze? Zycze duzo spokoju, sily i energii zatem, i pogody ducha, ale tego chyba Ci nie brakuje :)
OdpowiedzUsuńWesolych Swiat!
Usciski :*
Buziaki śle, smacznego śniadanka :)
OdpowiedzUsuńZdrówka, kochana Inkwizycji i drogi Padre!
OdpowiedzUsuńZnam dobrze ten szaro bury szpital, ktorego nieopodal mieszkalam.
OdpowiedzUsuńDużo dobrego zdrówka dla Padre i Ciebie kochana i radosnych Świat!
Hej!
OdpowiedzUsuńDziś pierwszy Dzień Wielkanocy. To najpierw Twojemu Padre pożyczę zdrowia! Żeby był w dużo lepszym stanie niż te kamienice. Szkoda Padre i szkoda kamienic!
My to niestety prawie nic sami nie robiliśmy. Tylko żona Jola zrobiła kluski śląskie. A przepis wzięła od blogerki, która Śląsk pokazuje:)
Piękne pisanki. Trochę Ci zazdroszczę, że masz na to czas i chęci.
My to robiliśmy ale kiedyś:)
Miałem na wieś jechać na rybki. Ale pogoda za słaba i zarybianie było i nie można wędkować.
Trudno. Bywają gorsze plagi.
Pozdrawiam serdecznie i
WESOŁEGO ALLELUJA!!!!!!!
Dużo dużo zdrówka dla całej Waszej rodzinki! Spokojnych świąt, miłego wspólnego odpoczynku oraz wszystkiego co najlepsze! Ściskam mocno!
OdpowiedzUsuńViolka na pewno Ciebie odwiedzi. W Warszawie minus 4 stopnie Celsjusza!
OdpowiedzUsuńAle za to słońce jest.
Rybki jak bym pojechał to musiałbym łowić w przerębli.
Wesołego Alleluja w Lany Poniedziałek!
Mama nadzieję, że mimo pewnych przeciwności losu pięknie spędziliście święta, masz rację najważniejsze że razem. Jajca piękne, pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrówka!
OdpowiedzUsuńDziekuje za życzenia, i oczywiscie po 100kroć nawzajem z naciskiem na ZDROWIE!
OdpowiedzUsuńtroche po czasie, ale na dobre myśli chyba nigdy nie jest za późno...
całuchy♥
Wyewakuowaliśmy na święta i nie było kiedy złożyć Ci życzeń Kochana Inkwizycjo, więc nie pozostaje nic innego jak złożyć je po świętach, ale wszak zdrowie potrzebne jest zawsze i fajnie czytać jak z dystansem podchodzą do świąt niektórzy (czytaj Ty).
UsuńA więc z okazji zakończenia świąt życzę Tobie i Padre zdrówka i żadnych tam szpitali nawet z takimi widokami i zawsze tak zdrowego dystansu do świąt.
Grażyna
Oj mam nadzieję, że już wszystko będzie dobrze i że Padre już zdrowy. Trzymam kciuki za spokój i za dalsze owocne poszukiwania ukochanej rudery.
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuńNa Święta dotarła do mnie jeżynowa bransoletka, którą udało mi się zakupić w sklepiku pod Orionem. Jest śliczna! Bardzo za nią dziękuję i pozdrawiam serdecznie :) Matricaria
Cześć, cześć!
OdpowiedzUsuńWiesz, w Krakowie z kamienicami jest tak samo - wiele stoi smutnych i odrapanych, jęśli tylko są trochę na uboczu... ale czytałam, że Wrociław ma projekt "400 kamiennic", może coś się zmieni?
Nigdy nie byłąm w tym mieście, a wybieram sie jak sójka za morze...
Pozdrawiam z małopolski!