sobota, 24 maja 2014

Kto chce zobaczyć...

...jakie przybyło nam towarzystwo na pastwiskach, tego zapraszam do Thrimy (prywatnie córki inkwizycyjnej).
Bo ode mnie to się raczej relacji nie doczekacie...
Jednakże ściskam czule,
Inkwi ;)

23 komentarze:

  1. też ściskamy-najczulej ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zakochana jestem w Twoich kozach!!!
    Ciekawa byłam ,jak toczy się ich życie u Ciebie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się często mylę i mówię na nie "kózki" ;-))
      Jedna jest mniejsza od reszty i trochę słabowita. Ale wszystkie są wesolutkie.

      Usuń
  3. Inkwi, konie też Wasze? I owieczki zawsze w stadku? One są zjawiskowe:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rogate są cudne, maja "twarze", cholera, dlaczego ja nie mam 30 lat......mozna by zacząć od nowa żyć.....

      Usuń
    2. Hano, koniki są córki i zięcia. Owieczki zawsze trzymają się razem, a jak się wystraszą, zbijają się w ciasną gromadkę.
      Mnemo, ja też nie mam 30... ani nawet 40... zawsze można ;)

      Usuń
    3. Inkwi, mów tak do Mnemo, mów! Ja też nie mam ani 40, ani nawet, ekhm... i dałam radę. Teraz, albo nigdy!

      Usuń
    4. Podpisuję się pod ekhm ... :)
      Wystarczy mieć mniej niż 90.

      Usuń
    5. Ja znałam pana, który w wieku 102 lat miał ogromne zmartwienie:) Lekarz mu zabronił wchodzenia na drzewa owocowe w celu usunięcia przyrostów jednorocznych:) No i kto je teraz będzie podcinał:)

      Usuń
  4. Bylam juz u corki inkwizycyjnej , czekam na wizyte u Ciebie....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wstyd mi, że Was tak zaniedbuję... tu się jakoś czasoprzestrzeń zawija;)

      Usuń
    2. Ona się wszędzie zawija. Tak ma.

      Usuń
  5. U mnie od dziś owcze stadko powiększyło się o sześć sztuk, jutro pewnie się pochwalę i ja na blogu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokaż koniecznie, Twoje zwierzaki są wyjątkowej urody!

      Usuń
  6. jakie piękne stadko! Zaraz się udam do Thrimy, ale byś też mogła jakiś ochłap rzucić chociaż raz na miesiąc, co? Pliiiizzzz....

    OdpowiedzUsuń
  7. To dwa razy w miesiącu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otóż to. Wydzielasz, jak na talony albo kartki jakieś.
      A przecież te czasy już się skończyły.
      Pójdziesz z owcami głosować?

      Usuń
  8. A jak postępy z oswajaniem? Można je już pogłaskać?

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochane zwierzęta są uwielbiam je.Będę tu odwiedzać.Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  10. macie też hucuły?:) szybko inwentarz rośnie:) i dobrze!
    ps. byłam na ten weekend w R., ale szybko i rodzinnie (urodziny babc iw Lubaniu) i czasu zabrakło mi na wszystko (jak zwykle...)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pieknie u Was, tez bym tak chciała, zazdraszczam wspólnego działania, ja sama ledwo z odchwaszczaniem nadazam... a o owcach, kozach moge jedynie pomarzyć! Usciski,

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz ;) Moderuję tylko te do starszych postów, aby mi nie umknęły.
Okazało się, że i tak umknęły... ale dobrzy ludzie przypomnieli mi o moich obowiązkach :)