U progu jesieni życia odbiło nam.
Sprzedaliśmy nasz mały, biały, wygodny domek i kupiliśmy ruderę na Pogórzu Izerskim.
W dodatku jesteśmy przekonani, że była to najlepsza decyzja naszego życia.
O skubana, to żeś teraz mi skrzydła podcięła. Cudne te pastele. Takie motywy z aniołami gdzieś mam i nigdy mi do niczego nie pasowały, ale to Twoje rozwiązanie to chyba Ci świsnę( do użytku wewnętrznego rzecz jasna). I choć bywam twarda baba, bo muszę, to ta kasetka wyjątkowo delikatna jest bardzo w moim guście. No i rzecz jasna białe jest piękne.
Piękne pudełeczka:-) A ile u Ciebie śniegu;-)))) U nas tyle nie ma coś poprószyło ale mało. W nocy dopiero ma dosypać,zobaczymy czy jutro wyjadę z mojego lasu hi hi. Pozdrowienie z Małopolski
Dziękuję Wam pięknie za dobre słowa! To "słodkie" zrobiłam dla własnej przyjemności, a pudło z aniołami jest dla córki szefa i lepiej, żeby się spodobało, bo inaczej z premii nici ;-) Ten śnieg dziś rano zupełnie mnie zaskoczył... dobrze, że wczoraj karmnik zawiesiłam ;-) Oby nas nie jutro zasypało... Rubinelo, dostajesz kopirajta bez ograniczeń ;-) Pozdrawiam Was cieplutko!
Muszę przyznać, że dzisiejsza śnieżna zawieja zaskoczyła mnie totalnie. Wychodziłam w pośpiechu i nawet nie spojrzałam, co jest za oknem. W efekcie tego zamurowało mnie totalnie gdy zaraz po wyjściu z bramy zostałam przywitana burzą śnieżną prosto w twarz. Myślałam, że mamy listopad a nie śniegopad... Za to na Twoich zdjęciach śnieg grzecznie i pięknie zalega gdzie wylądował. No i Cri prezentuje się przeuroczo w zimowych sceneriach.
Słodkie pudełko jest słodkie - tak jak być powinno. Anielskie pudełko jest baardzo anielskie i słodkie i... trochę mnie przeraża. Nie w sensie negatywnym ale jest podejrzanie sielankowe. Natomiast serduszka są rewelacyjne! Minimalistyczne i bardzo klimatyczne.
Jakie cudne te serca anielskie slicznie to wkomponowałaś, skrzyneczka aniołkowa tez ładna taka delikatna. I chociaż nie przepadam za różanymi motywami to pudełeczko przypadło mi do gustu. A psiaki chyba zadowolone ze sniegu co? ja zawsze nie potrafię się napatrzec jak psy próbuja "ugryźć snieg, tak smiesznie sie do tego zabierają i szaleństwa na sniegu też lubię ogladac i nawet "uprawiać".
Janeczko - ale Ty potrafisz takie cudeńka robić, o których ja mogę tylko pomarzyć ;-) Kasiu - jesteś mistrzynią miniatury, a efekty Twojej mrówczej pracy mnie "powalają" ;-)) Thrimo - no u licha nie wiem! Mam nadzieję, że "podejrzana sielankowość" okaże się pożądaną ;-) Madziko - na maxa biało... i zimno! ale damy radę! Buziaki ślę! Carmen - nadejdą, ani się obejrzymy! pozdrawiam ciepło! Nurgullo - podałaś przepis na najlepszą świąteczną atmosferę ;-) Ciepełko ślę! Kerry-Marto - Kri jest przeszczęśliwa i uważa moje zmagania poranne z autem i zimą za świetną zabawę ;-) kręci piruety na śniegu i szxarpie mnie za rękaw ;-)) Ale Sorshynia marznie i pcha się do domu. A koty okupują kominek ;-) Buziaki! Anabel - cała przyjemność po mojej stronie ;-) Hannah - napiszę mejla... Pieczone uszka wymiatają!
Automatyczny tłumacz z greki tak przetłumaczył co napisała HARA(choc niezbyt gramatycznie pisze tenże translator - widac do szkoł nie chodził): "Jaki piękny zimowy krajobraz! Zazdrość. Samo dobrze podziwiać swoją pracę, wielki AD, serca TRYFERES. WITH MY LOVE FROM POLAND" Nie wiem co tu oznacza ΤΡΥΦΕΡΕΣ - nie udało mi sie nigdzie znaleźć poza Tryferes Stigmes - bodaj piosenkarz (a może tylko tytuł utworu?). A te "Biale Słodkie Cherubinki" podobaja się skoro i pod zagraniczne strzechy trafiły... Ano, podobają się...
Jestem wdzięczna za każdy komentarz ;) Moderuję tylko te do starszych postów, aby mi nie umknęły. Okazało się, że i tak umknęły... ale dobrzy ludzie przypomnieli mi o moich obowiązkach :)
O skubana, to żeś teraz mi skrzydła podcięła. Cudne te pastele. Takie motywy z aniołami gdzieś mam i nigdy mi do niczego nie pasowały, ale to Twoje rozwiązanie to chyba Ci świsnę( do użytku wewnętrznego rzecz jasna). I choć bywam twarda baba, bo muszę, to ta kasetka wyjątkowo delikatna jest bardzo w moim guście.
OdpowiedzUsuńNo i rzecz jasna białe jest piękne.
Wspaniałe trio:) Najbardziej zachwyciły mnie te serducha, ale cała gromadka prezentuje się cudnie! U nas też już zimowo:) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńPiękne pudełeczka:-) A ile u Ciebie śniegu;-)))) U nas tyle nie ma coś poprószyło ale mało. W nocy dopiero ma dosypać,zobaczymy czy jutro wyjadę z mojego lasu hi hi.
OdpowiedzUsuńPozdrowienie z Małopolski
to "słodko" zwłaszcza ładnie wyszło, takie delikatne przecierki, bez nadmiaru :) i serducha ciekawie skomponowane, środkowe naj :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam pięknie za dobre słowa!
OdpowiedzUsuńTo "słodkie" zrobiłam dla własnej przyjemności, a pudło z aniołami jest dla córki szefa i lepiej, żeby się spodobało, bo inaczej z premii nici ;-)
Ten śnieg dziś rano zupełnie mnie zaskoczył... dobrze, że wczoraj karmnik zawiesiłam ;-) Oby nas nie jutro zasypało...
Rubinelo, dostajesz kopirajta bez ograniczeń ;-)
Pozdrawiam Was cieplutko!
Ale cudowności. Podziwiam całym sercem, bo ja tego nie potrafię:)
OdpowiedzUsuńΤΙ ΟΜΟΡΦΟ ΧΕΙΜΩΝΙΑΤΙΚΟ ΤΟΠΙΟ! ΤΟ ΖΗΛΕΥΩ.
OdpowiedzUsuńΟΠΩς ΕΠΙΣΗΣ ΘΑΥΜΑΖΩ ΤΑ ΕΡΓΑ ΣΟΥ, ΥΠΕΡΟΧΟΙ ΑΓΓΕΛΟΙ,ΤΡΥΦΕΡΕΣ ΚΑΡΔΙΕΣ.
ΜΕ ΤΗΝ ΑΓΑΠΗ ΜΟΥ ΑΠΟ ΤΗΝ ΕΛΛΑΔΑ
jaaaaaaa! to słodkie pudełeczko mnie powala! cudo
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Kasia
Muszę przyznać, że dzisiejsza śnieżna zawieja zaskoczyła mnie totalnie. Wychodziłam w pośpiechu i nawet nie spojrzałam, co jest za oknem. W efekcie tego zamurowało mnie totalnie gdy zaraz po wyjściu z bramy zostałam przywitana burzą śnieżną prosto w twarz. Myślałam, że mamy listopad a nie śniegopad...
OdpowiedzUsuńZa to na Twoich zdjęciach śnieg grzecznie i pięknie zalega gdzie wylądował. No i Cri prezentuje się przeuroczo w zimowych sceneriach.
Słodkie pudełko jest słodkie - tak jak być powinno.
Anielskie pudełko jest baardzo anielskie i słodkie i... trochę mnie przeraża. Nie w sensie negatywnym ale jest podejrzanie sielankowe.
Natomiast serduszka są rewelacyjne! Minimalistyczne i bardzo klimatyczne.
Powiedz mi, co to u diabła jest shktulka?!
u mnie też biało...na maxa biało po prostu buziaki.
OdpowiedzUsuńp.s.anielskie klimaty i mnie się udzielają :)
Piękne zdjęcia: zima, aniołki... Aż nie mogę doczekać się świąt! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
No i takie połaczenie 3 składników: aniołów, słodyczy i bieli, dało niesamowity efekt końcowy. :) Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńJakie cudne te serca anielskie slicznie to wkomponowałaś, skrzyneczka aniołkowa tez ładna taka delikatna. I chociaż nie przepadam za różanymi motywami to pudełeczko przypadło mi do gustu.
OdpowiedzUsuńA psiaki chyba zadowolone ze sniegu co? ja zawsze nie potrafię się napatrzec jak psy próbuja "ugryźć snieg, tak smiesznie sie do tego zabierają i szaleństwa na sniegu też lubię ogladac i nawet "uprawiać".
Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna różana skrzyneczka - lubię takie delikatne pastelowe motywy. Pozdrawiam.
Dziękuje.
OdpowiedzUsuńJaneczko - ale Ty potrafisz takie cudeńka robić, o których ja mogę tylko pomarzyć ;-)
OdpowiedzUsuńKasiu - jesteś mistrzynią miniatury, a efekty Twojej mrówczej pracy mnie "powalają" ;-))
Thrimo - no u licha nie wiem! Mam nadzieję, że "podejrzana sielankowość" okaże się pożądaną ;-)
Madziko - na maxa biało... i zimno! ale damy radę! Buziaki ślę!
Carmen - nadejdą, ani się obejrzymy! pozdrawiam ciepło!
Nurgullo - podałaś przepis na najlepszą świąteczną atmosferę ;-) Ciepełko ślę!
Kerry-Marto - Kri jest przeszczęśliwa i uważa moje zmagania poranne z autem i zimą za świetną zabawę ;-) kręci piruety na śniegu i szxarpie mnie za rękaw ;-)) Ale Sorshynia marznie i pcha się do domu. A koty okupują kominek ;-) Buziaki!
Anabel - cała przyjemność po mojej stronie ;-)
Hannah - napiszę mejla... Pieczone uszka wymiatają!
Automatyczny tłumacz z greki tak przetłumaczył co napisała HARA(choc niezbyt gramatycznie pisze tenże translator - widac do szkoł nie chodził):
OdpowiedzUsuń"Jaki piękny zimowy krajobraz! Zazdrość. Samo dobrze podziwiać swoją pracę, wielki AD, serca TRYFERES. WITH MY LOVE FROM POLAND"
Nie wiem co tu oznacza ΤΡΥΦΕΡΕΣ - nie udało mi sie nigdzie znaleźć poza Tryferes Stigmes - bodaj piosenkarz (a może tylko tytuł utworu?).
A te "Biale Słodkie Cherubinki" podobaja się skoro i pod zagraniczne strzechy trafiły...
Ano, podobają się...
Prześliczne pudełeczko:-)Maja G.
OdpowiedzUsuńA kufer Anielski i serduszka to normalnie zawał, boskie:-) Iwonko jesteś artystką:-)a i Zegar baaaaardzo naprawdę bardzo piękny:-)Maja G.
OdpowiedzUsuń