spotkała mnie wczoraj: mój blog dostał WYRÓŻNIENIE!, pierwsze w jego krótkim istnieniu, więc tym bardziej sprawiło mi ono wiele radości (choć wydaje mi się, że dostałam je raczej NA zachętę, niż ZA osiągnięcia ;-)).
Tą przemiłą osobą, która obdarowała mnie tak energetycznym i delikatnym jednocześnie kwiatem, jest Kerry-Marta z blogu Pod Martulinowym Niebem ;-)
Jest wiele blogów, które moim zdaniem zasługują na wyróżnienie. Te, które istnieją już długo i wzbudzają entuzjazm i takie, które okryłam niedawno, mające w sobie coś wyjątkowego... zazwyczaj wyjątkowe osoby, których duszy są zwierciadłem.
Jednakowoż, albo ich właścicielki nie są entuzjastkami wyróżnień, albo ktoś mnie ubiegł i właśnie tym wyróżnieniem zostały obdarowane ;-)
Tak więc, po przespaniu się z problemem, podjęłam decyzję, że nie będę przesyłać wyróżnienia... ale dam wyraz swojemu uznaniu w komentarzach.
Mam nadzieję, że mi Marta wybaczy... ;-)
Ja bym Ci jeszcze przyznała jedną nagrodę:
OdpowiedzUsuńPierwsze miejsce w kategorii "najlepsza Inkwizycja"!
Widząc rozwój bloga orzekam, że jeszcze dużo wyróżnień przed Tobą i blogiem...
Jasne, ze wybaczam ;-) Bardzo ładnie to napisałaś. I sprostowanie: to wyróznienie jest za zasługi!!! Mimo iz krótko prowadzisz bloga to odczuwam na twym blogu atmosferę jaką lubię, po prostu takie wewnetrze przeczucie, odczucie a ja juz taka jestem, ze muszę mu wierzyć ;-) bo po pierwsze robisz piekne zdjęcia, tworzysz piekne rzeczy, kochasz zwierzęta i z tego co widzę jesteś bardzo rodzinna ... czy to mało? Pozdrawiam cieplutko ...
OdpowiedzUsuńThrimo - Czy "najlepsza Inkwizycja" to "niewydajna Inkwizycja"? może właściwsza byłaby "najczulsza"? ;-)
OdpowiedzUsuńKerry-Marto - dziękuję... za zaufanie. I za Twoją cudną wrażliwość ;-)